mBank zignorował apele społeczeństwa i umożliwił zdobycie miliarda złotych spółce Enea, która buduje węglową elektrownię Ostrołęka C, jest jedną z najbardziej trujących spółek w UE i nie ma żadnej polityki klimatycznej. W poniedziałek 15 lipca ruch klimatyczny organizuje akcję pod siedzibami mBanku w Warszawie i Wrocławiu domagając się uszczelnienia jego polityki klimatycznej i zakończenia relacji ze spółkami węglowymi.
Wbrew apelom społeczeństwa i organizacji klimatycznych mBank wziął udział w obsłudze emisji obligacji umożliwiając spółce Enea zdobycie miliarda złotych na refinansowanie długu. W oświadczeniu z 26 czerwca 2019 mBank stwierdza, że nie wspiera finansowo budowy węglowej elektrowni Ostrołęka C, tymczasem uwolnione dzięki emisji obligacji zyski i środki własne spółka Enea przeznaczy na swoje priorytetowe działania: budowę tej elektrowni oraz przedłużenie życia innych bloków węglowych.
Pieniądze nie są znaczone. Przykład zaangażowania mBanku w emisję obligacji Enei pokazuje, na czym polega różnica pomiędzy wycofaniem finansowania dla pojedynczych projektów węglowych, a całkowitym zakończeniem relacji z firmami, które nie zamierzają przestać napędzać kryzysu klimatycznego.
- Nasz dialog z mBankiem trwa już prawie dwa lata, ale jego władze nas ignorują i udają, że nie rozumieją sedna problemu odwracając od niego uwagę szumnymi zapewnieniami o dbaniu o środowisko. Podczas protestu w Warszawie zaplanowaliśmy pokaz, który w prosty sposób wyjaśni mBankowi, dlaczego jego polityka klimatyczna nie działa i musi zostać zmieniona. Ponawiamy apel do mBanku o natychmiastowe wyeliminowanie wsparcia dla spółek budujących elektrownie i kopalnie takich, jak Enea oraz od 2021 r. wsparcia dla wszystkich podmiotów produkujących co najmniej 50% energii z węgla. Inne banki komercyjne już podjęły podobne zobowiązania, w tym Commerzbank - spółka-matka mBanku
– mówi Diana Maciąga, koordynatorka ds. klimatu ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
- Przykład zaangażowania mBanku w pomoc Enei pokazuje, że zerwanie tylko „nowych relacji” ze spółkami węglowymi nie wystarcza, kiedy trwające, długoterminowe relacje mogą mieć tak samo zgubny wpływ na nas wszystkich i nasze środowisko. Nie ma naszej zgody na taką hipokryzję
– podkreśla Gaweł Andrzejewski reprezentujący Extinction Rebellion Wrocław.
- Zmiana klimatu postępuje, dlatego banki nie mogą dłużej odwlekać zakończenia swoich relacji z sektorem węglowym. Jeżeli mBank chce być bankiem młodych ludzi, musi na serio wycofać się z inwestycji napędzających klimatyczną katastrofę. Jako młodzi obywatele żądamy natychmiastowego uszczelnienia polityki klimatycznej banku
- komentuje Tomasz Skóra reprezentujący Extinction Rebellion z Warszawy.
11 lipca 2019 r. siedem organizacji społecznych wysłało list do Commerzbanku z apelem o pilne dostosowanie polityki swojej spółki-córki do znacznie bardziej progresywnej polityki Commerzbanku.
Podczas protestów w Warszawie i Wrocławiu aktywiście symbolicznie położą się na ziemi w geście wymierania, który przypomina o zagrożeniu dla życia na naszej planecie. W Warszawie odbędzie się także krótka demonstracja zależności między emisją obligacji a budową Ostrołęki C, która prostym językiem, w zrozumiały sposób wyjaśni, dlaczego kluczowe jest, by banki zakończyły wszystkie relacje ze spółkami węglowymi.
Organizatorami akcji są Extinction Rebellion Polska, Earth Strike Polska i Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot wspiera akcje merytorycznie.
Kontakt:
Dotychczasowe działania w ramach dialogu organizacji społecznych z mBankiem:
Dodatkowe informacje: