Specjaliści z Instytutu Jagiellońskiego podważają zasadność inwestowania w budowę nowego bloku węglowego w Ostrołęce. W obliczu czekających nas podwyżek cen energii, drożejących uprawnień do emisji CO2 a także lawinowego wzrostu importu rosyjskiego węgla, inwestowanie w Ostrołękę C jest niedorzeczne.
Jak twierdzą eksperci z Instytutu Jagiellońskiego wzrost cen energii elektrycznej w 2019 r. będzie kosztował polską gospodarkę prawie 16 mld zł, w 2020 r. – 22 mld zł wobec 2016 r. Dla porównania, roczny budżet na naukę i szkolnictwo wyższe to ok. 25 mld zł.
Instytut argumentuje, że wzrost hurtowych cen energii na rynku europejskim to przede wszystkim wynik wzrostu cen uprawnień do emisji gazów cieplarnianych spowodowany reformą systemu handlu emisjami ETS. Od końca 2017 r. koszt uprawnień do emisji tony dwutlenku węgla wzrósł z 6 euro do 20–21 euro obecnie, a w szczycie ponad 25 euro. Do tego należy doliczyć rosnące ceny węgla kamiennego. Nasza energetyka w 80 proc. oparta jest na węglu kamiennym i brunatnym, a ciepłownictwo w 95%. A to oznacza, że ceny uprawnień do emisji CO2 bardzo mocno wpłyną na koszt energii. Jak się okazuje, ceny te prawdopodobnie będą jeszcze wyższe, gdyż dotąd polska energetyka konwencjonalna korzystała z darmowych uprawnień do emisji. W przyszłym roku jednak system ten przestanie funkcjonować i będziemy musieli ponosić koszty drożejących pozwoleń.
„Mamy trwałą zapaść w sektorze, który dotyka 47 proc. naszego wytwarzania, czyli w sektorze węgla kamiennego. Cena (tony węgla - red.) jest na poziomie 100 dol., my wydobywamy - to są dane z września - po 87 dol. za tonę, lecz nie jesteśmy w stanie go przewieźć, skandalicznie wysoko rośnie import; tylko w lipcu ściągnęliśmy 28 proc. z zagranicy. Budowa bloków takich jak (planowane- PAP) w Ostrołęce jest kuriozalna” – podkreślił prezes Instytutu Jagiellońskiego, Marcin Roszkowski.
Jak mówi ekspert, w Polsce „nie ma węgla”. Ostrzega, że dalsze inwestowanie w elektrownie węglowe oznacza uzależnienie się od paliwa kupowanego z Rosji.
„Jeśli zbudujemy instalację na węgiel kamienny, którego nie mamy, to - de facto - robimy transfer na teren Federacji Rosyjskiej. Import z FR wzrósł – według wrześniowych danych – dwukrotnie. Budowa elektrowni w Ostrołęce jest kompletnie bez sensu”.
Instytut Jagielloński to prawicowy „niezależny ośrodek analityczny, centrum wymiany poglądów i budowania strategii.” Fundatorem Instytutu jest prof. Wojciech Roszkowski, były europoseł PiS.