Według Karoliny Bacy-Pogorzelskiej z portalu Biznes Alert polityczna decyzja zapadła. 1000 MW blok węglowy w Ostrołęce nie zostanie wybudowany.
Według moich rozmówców rząd szykuje się do oficjalnego ogłoszenia, że Ostrołęka C nie powstanie, ale nie bardzo wiadomo, kto, jak i kiedy ma to ogłosić
– pisze Baca-Pogorzelska. Dziennikarka spekuluje, że mógłby ją ogłosić premier Morawiecki, który od początku był przeciwny tej inwestycji.
Wskazuje też na nowego prezesa Energi, którym wg. źródła autorki artykułu ma zostać Jarosław Dybowski obecnie pracujący w PKN Orlen, a wcześniej związany z Energą.
Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę wypowiedzi i spekulacji oraz niedawne zdystansowanie się polityków od projektu Ostrołęka C wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, że węglowy monolit kruszeje.
Informacja Biznes Alert poskutkowała natychmiastowym wzrostem notowania spółek energetycznych, szczególnie Enei i Energi.
EDIT:
Biuro prasowe Energa S.A. wydało komunikat: realizacja inwestycji elektrowni Ostrołęka C przebiega zgodnie z harmonogramem.
Informację zdementował też minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
W związku z tą wypowiedzią notowania obu spółek straciły część zysków wypracowanych po informacji o wycofaniu się z inwestycji.
Wydaje się, że środowe wahania kursów spółek energetycznych wynikają z reakcji rynku na doniesienia o budowie bloku C Elektrowni Ostrołęka. Początkowo sektor mocno rósł po spekulacjach, że projekt nie będzie realizowany. Trend w sektorze się jednak odwrócił po wypowiedzi wicepremiera Jacka Sasina, że inwestycja jest kontynuowana zgodnie z harmonogramem
– powiedział PAP Biznes analityk DM mBanku Kamil Kliszcz.