Koalicja StopOstrołękaC oraz Akcja Demokracja apelują do Zarządu PZU S.A. o podążenie śladem największych światowych ubezpieczycieli i wycofanie się z ubezpieczania sektora węglowego, w tym nowej elektrowni węglowej Ostrołęka C.
PZU SA jest największym ubezpieczycielem w Polsce - ubezpiecza ok. 16 mln osób, czyli prawie połowę Polaków, zarządzając także ich pieniędzmi. Jednocześnie PZU deklaruje, że „główną wartością staje się relacja z klientem i wiedza o nim, a naszym głównym produktem – umiejętność odpowiadania na jego potrzeby budowania stabilnej przyszłości”. Budowa nowego, bloku energetycznego na węgiel, stoi w jawnej sprzeczności z tą deklaracją. Jest także nieracjonalna ekonomicznie i może okazać się szkodliwa dla samego ubezpieczyciela.
Odejście od węgla zadeklarowały już największe firmy ubezpieczeniowe świata. Swiss:Re i Munich:Re (reasekurator PZU) oraz liderzy europejskiego rynku ubezpieczeniowego: Allianz i Axa nie będą inwestować w sektor węglowy ani ubezpieczać kolejnych takich inwestycji. Powodem tych decyzji jest nieopłacalność węglowych projektów i presja społeczna - ubezpieczanie działań, które pogłębiają kryzys klimatyczny jest głęboko nieetyczne. Tymczasem PZU zdaje się nie zauważać trendu, który kształtuje światowy rynek ubezpieczeń.
Realizacja zobowiązań wynikających z Porozumienia Paryskiego wymaga od krajów europejskich i członków OECD by odeszli od węgla przed rokiem 2030. Nawet w razie wystąpienia opóźnień, taki krok oznacza, że wszelkie nowe inwestycje, jak również istniejące już elektrownie węglowe, mogą okazać się nieopłacalne. To ryzyko zarówno dla finansującego te inwestycje sektora bankowego, jak i posiadaczy akcji spółek węglowych, w tym również firm ubezpieczeniowych będących właścicielami funduszy inwestycyjnych oraz emerytalnych. Grupa PZU zdaje się jednak nie dostrzegać tych dobrze już rozpoznanych ryzyk, o czym świadczy brak odniesień do kwestii zmian klimatu w nowej strategii grupy oraz wzrost zaangażowania w sektorze węglowym.
Ubezpieczając projekty węglowe PZU działa na szkodę ludzi i środowiska. Zaangażowanie w nieracjonalny i skazany na porażkę projekt Ostrołęka C to także ryzyko dla spółki skarbu państwa zarządzającej funduszami milionów obywateli. PZU może tak skonstruować swoje założenia i wartości, aby nie obsługiwać projektów, które działają na szkodę ludzi. Ubezpieczenie jest konieczne, aby kolejne kopalnie i bloki energetyki węglowej mogły powstawać, dlatego decyzja PZU będzie kluczowa dla losów elektrowni Ostrołęka C.