Wczytywanie...

PKN Orlen chciałby, aby do Ostrołęki popłynął gaz z gazociągu Polska Litwa a elektrownia utrzymała intratny kontrakt na rynku mocy. To znaczyłoby, że za budowę zapłacimy my wszyscy w ramach doliczonej do naszych rachunków opłaty mocowej.

Podczas posiedzenia Komisja ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych Jarosław Dybowski z PKN Orlen poinformował, że Gaz-System potwierdził możliwość budowy 20 km przyłączenia do gazociągu GIPL. Dodał też, że inwestorzy nie chcą stracić kontraktu mocowego dla Ostrołęki C ale liczą się z możliwymi opóźnieniami w porównaniu z pierwotnym planem.

Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej domagali się informacji na temat sytuacji panującej w elektrowni w Ostrołęce”. Poseł PO Paweł Poncyliusz zwrócił uwagę, że najbliższe połączenie gazowe oddalone jest od inwestycji o ok 50-70 km a przepustowość gazociągu może być za mała, by uwzględnić dostawy do Ostrołęki C.

- Czy to oznacza, że podpiszemy umowę na dostawy gazu z Gazpromem na warunkach rosyjskich? Czy nie okaże się, że powstaną za to mniejsze bloki gazowe 200 -300 MW, które planowano już 5 lat wcześniej? Kto odpowie za starty wynikające z realizacji Ostrołęka C w wysokości 1 mld zł, a możliwe że nawet ostatecznie 2-3 mld zł? Już wówczas, kiedy rozpoczynano budowę dwa lata temu było jasne, jak zmienia się otoczenie prawne dot. polityki klimatycznej w UE – powiedział Poncyliusz.

Okazuje się, że groźba utrzymania relacji z Gazpromem nie jest nierealna, o czym świadczą słowa Marka Suskiego z PiS, przewodniczącego Komisji: ”faktycznie być może skończy się, że jakąś umowę Rosją będzie trzeba pewnie podpisać. To jeszcze przed nami”.

Poseł Poncyliusz chciał też wiedzieć, ile wynoszą kary za niewywiązanie się z kontraktu mocowego na dostawy energii przyznanemu blokowi węglowemu. Przypominamy, że węglowa Ostrołęka C w 2018 r. wygrała aukcję na rynku mocy, dzięki czemu miała dostać z tego mechanizmu wsparcie w wysokości ok. 170 mln PLN rocznie, czyli prawie 2,7 mld PLN przez 15 lat. Jak wykazali eksperci, węglowa inwestycja przez cały okres pracy i tak byłaby nierentowna i głęboko nieopłacalna.

Opłata mocowa zacznie obowiązywać od stycznia 2021 roku. W 2021 roku przedsiębiorcy i indywidualnie odbiorcy energii zapłacą ok. 5,6 mld zł, które zostały przyznane w ramach rynku mocy w aukcjach organizowanych w 2018 roku. Wszystko po to aby sfinansować pracę nieopłacalnych elektrowni węglowych. Pytaniem otwartym pozostaje, dlaczego obywatele mieliby płacić także za budowę elektrowni gazowej, która nie jest ani niezbędna dla regionu ani nie przyczyni się do zielonej transformacji polskiej energetyki.

FILM

Prof. Jan Popczyk o elektrowni Ostrołęka

Prof. dr hab. inż. Jan Popczyk "Mazowsze bez elektrowni węglowej Ostrołęka C, z falą prosumenckich innowacji na wschodzącym rynku energii elektrycznej?" 24.10.2017, Ostrołęka

FILM

Dr hab. Leszek Pazderski o elektrowni Ostrołęka

Dr hab. Leszek Pazderski "Zgodność planowanej elektrowni węglowej Ostrołęka C ze standardami UE i ocena wpływu wybranych zanieczyszczeń gazowo-pyłowych na zdrowie człowieka" 24.10.2017, Ostrołęka

FILM

Rafał Zasuń z wysokienapiecie.pl o elektrowni Ostrołęka C

Wybudowanie nowych bloków energetycznych w Ostrołęce ma kosztować ponad 6 mld zł, ale nie ma chętnych do sfinansowania tej inwestycji. Nowa elektrownia będzie na siebie zarabiać nie wcześniej niż po 30 latach. Kto zainwestuje, ten prawdopodobnie na tym straci.

Przeczytaj także: