Wczytywanie...

1 sierpnia 2018 roku rada nadzorcza Energi odwołała Arkadiusza Siwko ze stanowiska prezesa nie podając powodu tej decyzji. Rotacja na głównym stanowisku jest ogromna, to już siódma zmiana w ciągu ostatnich trzech lat. Na wiadomość o kolejnej zmianie kadrowej akcje Energi straciły 2 proc.

Arkadiusz Siwko był szóstym prezesem Energi w ciągu 2 lat. Pełnił tą funkcję przez zaledwie 29 dni. Trudno uwierzyć, że jeszcze 12 lipca wraz z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim Siwko świętował podpisanie umowy z generalnym wykonawcą Elektrowni Ostrołęka C.

Tak częste zmiany kadrowe przekładają się na brak stabilizacji spółki i nie sprzyjają jej wizerunkowi. Stawiają również wiele znaków zapytania przy motywach takich zmian, gdyż nie zawierają uzasadnienia podjętych działań a spółka nie przedstawiła przyczyn odwołania byłego już prezesa. Trudno wyobrazić sobie fakt, iż po niecałym miesiącu pracy można aż tak stracić zaufanie pracodawcy aby motywowało to tak szybkie odwołanie. Chyba, że w grę wchodzi polityka i decyzja ta jest efektem sporów w obozie władzy?

Karuzela w Enerdze to kolejny dowód na to, że Skarb Państwa nie jest poważnym partnerem do inwestowania na giełdzie. Zmiany prezesów to brak stabilizacji i jednolitej wizji na najważniejszym fotelu w spółce. Gra ta niestety ma charakter czysto polityczny i nie ma nic wspólnego z biznesem - komentuje Adam Torchała, redaktor Bankier.pl

Prezesi Energi a zmiany w rządzie – zobacz infografikę

Arkadiusz Siwko był prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Zasiadał w radzie nadzorczej Orlenu oraz był szefem Gabinetem Ministra Spraw Wewnętrznych gdy resortem kierował Antoni Macierewicz. Niestety zbyt często zdarza się, iż osoby najistotniejsze w spółce nie wywodzą się z branży energetycznej. Wielokrotnie ich kadencje kończyły się bardzo szybko lub prowadzone przez nich działania nacechowane były nie strategią długoterminową a chęcią wykazania szybkich efektów działalności.

Do czasu wyboru nowego prezesa, formalnie jego obowiązki pełni Alicja Klimiuk. Pełniła je ona już wcześniej, gdy ze stanowiska prezesa zrezygnował Daniel Obajtek. To właśnie jego zastąpił Siwko. Uczestniczyła ona też w procesie konsolidacji Grupy Energa z Zespołem Elektrowni w Ostrołęce. Zobaczymy kim będzie nowy prezes i czy obecnie pełniąca jego funkcję Alicja Klimiuk spojrzy obiektywnie na plany budowy nierentownej i szkodliwej społecznie 1000 MW elektrowni Ostrołęka C.

FILM

Maciej Bukowski - Niektóre inwestycje w polskiej energetyce nie mają sensu

Czy inwestorom uda się pozyskać finansowanie na projekty oparte na paliwach kopalnych? Czy budowa bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka ma sens? Dlaczego Polska wciąż nie ma strategii energetycznej?

FILM

Rafał Zasuń z wysokienapiecie.pl o elektrowni Ostrołęka C

Wybudowanie nowych bloków energetycznych w Ostrołęce ma kosztować ponad 6 mld zł, ale nie ma chętnych do sfinansowania tej inwestycji. Nowa elektrownia będzie na siebie zarabiać nie wcześniej niż po 30 latach. Kto zainwestuje, ten prawdopodobnie na tym straci.

Przeczytaj także: